Stanisław Ossowski

Z książki Aliny i Kazimierza Wajdów "O POLSKOŚĆ BORÓW TUCHOLSKICH "Ossowski Stanisław (1898-1940) - kierownik szkoły w Karsinie. Urodzony w Odrach. Nie zaniedbując rodzinnej Kaszubczyzny, dbał o czystość języka litterackiego, realizował się dodatkowo w Związku Strzeleckim, a od 1936 w PZZ - zapoznawał młodzież szkolną z umiejętnym obchodzeniem się z bronią, urządzał konkursy strzeleckie - zapewne nie jeden z jego wychowanków w czasie okupacji hitlerowskiej znalazł się w ruchu oporu. Rodzina Ossowskich zapamiętała pożegnalną manifestację patriotyczną 1 września 1939 roku, na której ojciec przemawiał do żołnierzy kompani Wojska Polskiego Grupy Osłony "Czersk", kwaterujących w szkole karsińskiej przed wymarszem w obronie granic - ludzie ocierali łzy i szeptali "Mówi lepiej niż ksiądz". Za swój patriotyzm zapłacił najwyższą cenę. Aresztowany 4 września i wywieziony do Gross Born, więziony w miejscowości Czarne i w Gdyni. Zginął na przełomie 1939 i 1940 roku prawdopodobnie w Piaśnicy. Ostatnia wiadomość pochodziła ze stycznia 1940 roku. Patriotyczne tradycje rodziny kontynuowała żona Stefania Ossowska z d. Gawrych - przed II wojną nauczycielka w Tucholi. Matka trzech synów Bernarda, Jerzego i Stanisława. W czerwcu 1942 roku wstąpiła do TOW "Gryf Pomorski", otrzymuje ps. "Frania", Aresztowana i więziona przez gestapo w Czersku i w Gdańsku, skąd 8 czerwca 1943 roku wywieziona do obozu w Stutthofie" Należy dodać że Babcia przed II wojną była nauczycielka w Wielu i Karsinie. Aresztowana była na skutek dużej wpadki materiałów o zaprzysiężonych. W warunkach konspiracji były one niepotrzebnie przechowywane.
Na początku września 1939 r dziadek Stanisław i Babcia Stefania prawdopodobnie chcieli się ewakuować do Bydgoszczy, ale zostali zatrzymani przez Niemców pod Świeciem. Szybkie pojawienie się tam wojsk pancernych Guderiana wiąże się łatwym opanowaniem przez jego wojsko naszego saperskiego mostu na Brdzie koło Sokole Kużnicy. To że ten most nie został wysadzony przez naszych to była chyba jakaś zdrada. W miejscu gdzie pod wodą są ślady po tym moście całe lata wraz z moim Ojcem i Stryjem Stanisławem przez całe lata spędzałem wakacje i nic o tych faktach nie wiedzieliśmy.