![](http://assets10.geni.com/images/external/twitter_bird_small.gif?1638214403)
![](http://assets10.geni.com/images/facebook_white_small_short.gif?1638214403)
Podobno Stach to jedyne dziecko, którego Prababcia nie pojechała urodzić do Warszawy. I on właśnie nigdy nie był w Polsce. Nie chciał się uczyć, włóczył się w porcie i tęsknie oglądał statki. Pradziadek spełnił jego marzenie - dał kapitanowi pieniądze (ale dyskretnie i w tajemnicy), żeby przyjął syna na pokład. Miał normalnie pracować jako marynarz, ale kapitan miał go pilnować i opiekować się nim. Tak Stach popłynął do Ameryki, gdzie sobie poradził i się odnalazł.
Barbara Kołosowska-Zalewska
1906 |
1906
|
Haerbin, Heilongjiang, China
|
|
???? |
Detroit, MI, United States
|